środa, 22 września 2010

Kubkowe opowieści

Dziś nadrabiam zaległości w czytaniu waszych blogów, a żeby czas mi upłynął jeszcze milej zrobiłam sobie kakao w moim najnowszym nabytku.
Uwielbiam duże kubki, im większy tym lepiej :)
Więc zaczynam się chwalić, oto to cudo :)


Teraz kilka zbliżeń :)



I jeszcze porównanie z tradycyjnym kubkiem.



Jestem zakręcona na punkcie kubków, kiedyś kupowałam je w zastraszających ilościach. Niestety musiałam zapanować nad sobą ponieważ od kilku ostatnich lat nasze warunki mieszkaniowe nie pozwalają mi na tę formę zbieractwa.
Ale od czasu do czasu daję się ponieść :)

Pozdrawiam!


środa, 15 września 2010

:)

Oj bardzo się zaniedbuję ostatnio z blogowaniem!
Ale to chyba zrozumiałe :)
Rozkręcam się powoli przy moich robótkach, ostatnio wykończyłam jednego z moich króliczków. Trafił od razu do nowego domku, będzie kumplem dla małego chłopca, który pojawi się na świecie w listopadzie :)








Zrobiłam też broszkę z organzy, ale jeszcze nie mam jej na zdjęciach. Jak tylko ją obfotografuję to zaraz ją zobaczycie. Muszę tylko jeszcze dorobić do niej małe kwiatki, które przyczepię do wsuwek, bo to będzie komplet. W październiku będziemy się z moim M bawić na weselu i to z tej okazji moje eksperymenty z broszkami. 
Na dziś to chyba już wszystko, wybaczcie ciężarnej to toporne pisanie ale w ogóle nie mam głowy do układania ładnych tekstów!

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!