poniedziałek, 19 września 2011

Jesień...

przyszła w tym roku tak szybko! Nie zdążyłam się nawet nacieszyć latem ....
Zrobiło się zimno i od razu zaczęło mi kapać z nosa, pomyślałam więc "pora uszyć etui na chusteczki".
 A jak pomyślałam tak też zrobiłam. Szkoda mi było rozstawiać maszyny tylko po to by uszyć jedną sztukę, w ruch poszły dawno nie wyciągane materiały i tak oto powstało kilka etui.
Niektóre dostaną się moim przyjaciołom w prezencie a niektóre może uda mi się sprzedać.














Pozdrawiam!!!

piątek, 9 września 2011

Patchworkowa poduszka..

moja pierwsza, powstała kilka dni temu. To prezent dla mojej siostrzenicy.
Obrazek w środku był kiedyś jej bluzeczką.





Pozdrawiam!



czwartek, 8 września 2011

Kolejny obrazek...

powstał już jakiś czas temu ale nie miałam kiedy go pokazać.



Odwiedziła mnie też moja przyjaciółka i uszyła mi śliczny fartuch :)


Pozdrawiam!