piątek, 28 marca 2014

Pierwsze kwiatki

Wczoraj we Wrocławiu był piękny dzień, wybraliśmy się więc z Młodym na spacer na działkę babci. Po dwóch dniach deszczu wszystkie roślinki ruszyły jak szalone. To nasza foto relacja, co udało się nam znaleźć.













Pozdrawiam!

czwartek, 27 marca 2014

Szyciowe zaległości

Dziś udało mi się w końcu zrobić zdjęcia wszystkich uszytych ostatnio rzeczy. Nie ma tego za wiele, chciałabym móc uszyć coś każdego dnia, może kiedyś?!
Na początek piórnik dla mojego synka, uszyłam go już prawie miesiąc temu.






W zeszłym tygodniu zaszalałam i uszyłam dla Młodego muszkę i dwa krawaty. Bałam się trochę szycia tych rzeczy bo wydawały mi się bardzo trudne. Jak to często bywa pomyliłam się. Szycie krawatów i muszki okazało się być dziecinnie proste! Jedyny problem jaki mam to zawiązanie krawatu na gumce.






No i moje najnowsze dzieło, skończone wczoraj rybki! Pomysł chodził za mną od dłuższego czasu. Dwa dni temu zrobiłam w końcu szablony, wybrałam tkaniny i wykonałam, całe stadko rybek :) Każda rybka w nosku ma magnes, ze starego kijka od roletek zrobiłam wędkę. W kawałek czerwonego filcu wszyłam magnes. W ten sposób powstała gra, łapanie rybek. Młody jest zachwycony, łapiemy rybki od rana do wieczora. Michaś asystował mi przy wszywaniu rybkom oczek, wybierał guziczki. Oczywiście szybko okazało się, że rybek jest za mało i muszę uszyć ich więcej :)




Pozdrawiam!

sobota, 8 marca 2014

Sezon szycia drobiu...

... uważam za rozpoczęty!
W tym tygodniu odwiedziła mnie moja przyjaciółka z nietypową jak dla niej prośbą. Miałam uszyć jej dwie kury! Do tej pory to ja zawsze prosiłam ją o pomoc w szyciu, bo kobitka krawcową wykwalifikowaną jest, po szkołach, i cuda wręcz tworzy - ale odzieżowe. O szyciu zabawek, przytulanek i tym podobnych rzeczy niestety pojęcia nie miała.
Pokazała mi zdjęcie w gazecie i powiedziała "chcę takie kury". Stworzyłyśmy szablon, dobrałyśmy tkaniny i w ciągu kilku chwil powstały jej dwie wymarzone kury. Tak mi się spodobały, że powstała jeszcze jedna dla mnie, kurka ekologiczna 'zielononóżka' :)




Pozdrawiam!