Luty pędzi jak szalony, jesteśmy z Małym u dziadków i choć wydawałoby się, że powinnam mieć więcej czasu, to nic bardziej mylnego. Mały krąży po całym mieszkaniu i odkrywa nowe "super" miejsca, np: szafki kuchenne itp.
Gdzieś w międzyczasie udało mi się zrealizować projekt 12/12 na luty, czyli wyszydełkować serducho.
W sumie to się trochę rozpędziłam i powstało tych serduch kilka.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz