Bardzo dawno tu nie zaglądałam, zaległości w blogowaniu mam więc co nie miara. Zaległości zresztą narobiło mi się bardzo dużo również w moim rękodziele. Nie pamiętam już kiedy ostatnio siedziałam przy maszynie albo trzymałam w ręku szydełko. A przyczyna tego wszystkiego jest bardzo prosta - uwaga bo padniecie, ja padłam - za jakiś czas zostanę mamusią!!! Cieszymy się z moim M bardzo, choć wiadomość ta nas mocno zaskoczyła. Niestety jestem w gronie tych nieszczęsnych przyszłych mam, które cierpią na nudności i wymioty :(
Więc od 2 miesięcy praktycznie nie nadaję się do niczego, a moją najbliższą przyjaciółką została plastikowa miska. Ale nie będę się skarżyć, nie ja pierwsza i nie ja ostatnia.
A oto kawałek naszego nieśmiałego maleństwa, bardzo nie lubi jak mu się robi zdjęcia, tym razem pokazał nogę.
Dzisiaj dotarła do mnie bardzo miła przesyłka, za którą ślicznie dziękuję i która sprawiła mi bardzo dużo radości. To sznurek i łapka kuchenna, które wygrałam w candy na blogu
The Vintage Company.
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie, do następnego razu!!!
Z całego serca zycze Wam radosci z posiadania malenstwa:)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWeszlam zobaczyc czy paczka dotarla , a tu taka niespodzianka ! jeszcze raz przepraszam i mam nadzieje , ze maly bonus w postaci lapki zrekompensowal tak dlugi czas oczekiwania.Bardzo sie ciesze z Waszego szczescia :) Gratulacje !!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za życzenia! :)
OdpowiedzUsuńBernadetto łapka bonus to prawdziwy strzał w dziesiątkę, planowałam kupić taką a tu proszę co za niespodzianka! Jeszcze raz dziękuję!!! :)
Gratuluję serdecznie i życzę dużo wytrwałości i radości z bycia 2w1 :*
OdpowiedzUsuń