... spóźniona o ładnych parę miesięcy. Miałam ją zrobić w maju w ramach projektu
12/12. Ale lepiej późno niż wcale, więc jest. Przy użyciu gorącej łyżeczki wtopiłam w nią zasuszone kwiatki. Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego, myślę że podobnych świeczek jeszcze u mnie trochę powstanie. To świetny pomysł na prezent.
Pozdrawiam Dagmara!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz