piątek, 28 października 2011

Literki

Już jakiś czas temu uszyłam imię mojego synka i powiesiłam je nad jego łóżeczkiem, ale wiecie jak to jest gdy się ma raczkujące dziecko w domu - praktycznie na nic nie ma czasu. Przepraszam za jakość zdjęć, robiłam je w pośpiechu no i ostatnio nie mam szczęścia do aparatów.



Pozdrawiam!!!

1 komentarz: